sobota, 3 września 2016

Daughter of Dark Lord #PROLOG

Na świecie zawsze znajdzie się ktoś potężniejszy, taka jest kolej rzeczy. Jeleń boi się lwa, lew człowieka. Łańcuch jest strasznie długi. Nazywam się Mortem Astoria Smitther. Mam nietypowe imię, dlatego moja ''przyjaciółka'' i większość osób nazywa mnie Margo. Mój ojciec to Ciemny Lord. Nie, nie Voldemort. Tom to mój chrzestny, ale nie ma pomiędzy nami więzów krwi. Z tego co słyszałam to ten Riddle bardzo mnie lubił. Sama nie odczułam tego, kiedy mnie odwiedzał. Urodziłam się latem i tyle czasu ile mogłam spędziłam ze Śmierciożercami. Nie pamiętam zbyt wiele, gdyż miałam tylko kilka miesięcy. Wracając do mojego ojca Jonathana. Ci wszyscy źli mają takie imione, że nie wiem. No i mój papa jako pierwszy zaczął dążyć do pozbycia się szlam, zdrajców krwi i mugoli. Wciągnął w to mojego chrzestnego. Jona w prostej lini był prawdziwym dziedzicem Salazara Slytherina. Ludzie mówili, że to po nim odziedziczył tak wielką moc. Wszyscy się go bali. W wieku 15 lat użył po raz pierwszy Avada Kavadra. Uciekł z Azkabanu, zabił miliony. Ideał i przykład dla Śmierciożerców. Jego prawą ręką był lord Voldemor, a po jego przegranej wycofał się w mrok i trochę osłabł. Jego ksywki Ciemny Lord każdy boi się wypowiedzieć. Moją matką była Lisa Motgor. Potężna czarownica, która zginęła kilka dni po moich narodzinach. Taki mały zbeig okoliczności, że jest ona dość że podobna do żony Salazara to wywodzi się z jej rodu. Zapewne już wiecie, że jestem czystej krwi. Jestem arogancka, sprytna, ambitna, odważna, czasami bardzo wredna. Kocham latać na miotle i grać w quidditcha. Córeczka tatucia. Wychowali mnie Parkinsonowie. Znam Pansy, która uważa się za moją przyjaciółkę, ale niech tak będzie. Czasami bywam miła. Wiem, że Tom żyje jak jeszcze wiele innych, w końcu nazwisko mnie zobowiazuje. Choć mam 11 lat lista mych adoratorów jest bardzo długa. Dużo ludzi mówi, że jak matka jestem uosobieniem piękna. Jestem średniego wzrostu i chuda. Mam długie, falowane kręcone włosy, fiołkowe oczy, pełne usta, zgrabny nosek, porcelanową cerę i ciemne brwi (wyglądasz jak na zdjęciu poniżej). To chyba tyle o mnie.

1 komentarz: